We wrześniu 2009 roku klasa III „C” ze swoją wychowawczynią p. Katarzyną Czubą zorganizowała biwak klasowy w miejscowości Ugory.
Miejscowość ta nie była wcześniej odwiedzana przez biwakowiczów. Jednak po sukcesie naszego biwaku na pewno się to zmieni. Miejsce, które wybraliśmy znajdowało się w bardzo zacisznym miejscu, więc nikt nam nie przeszkadzał. Po dotarciu na miejsce i rozbiciu namiotów, mieliśmy czas wolny i nareszcie trochę odpoczęliśmy od obowiązków szkolnych. Pogoda była wspaniała, więc mogliśmy w pełni cieszyć się błogimi chwilami na łonie natury...
W czasie biwaku oczywiście pani Kasia zadbała o to, byśmy mieli lekcje wychowania fizycznego. Zorganizowała nam mecz piłki nożnej, wyścigi rzędów z pokonywaniem przeszkód, rozgrywki w badmintona, mecz mini piłki siatkowej oraz biegi terenowe.
Nie zabrakło w czasie biwaku lekcji biologii czy geografii. Anetka J. przygotowała nam materiały do przeprowadzenia drużynowych rozgrywek w „Państwa miasta”. Zwyciężyła oczywiście drużyna z Justyną C. i Marcinem D. na czele - pogratulować oryginalnych pomysłów!
Dużym powodzeniem cieszył się pojedynek na grze planszowej Eurobusiness, o który zadbały nasze dziewczęta.
Znaleźliśmy również czas na 2 - kilometrowy spacer do państwa Dzikowskich, gdzie mogliśmy obejrzeć ich wspaniałą hodowlę dzików. Było to dla nas ciekawe doświadczenie, ponieważ mogliśmy ich nakarmić i dowiedzieć się czegoś więcej o ich życiu.
Czas minął nam bardzo szybko. Cały wieczór spędziliśmy siedząc przy ognisku i śpiewając. Odwiedzili nas rodzice z przepysznymi przekąskami, za które ogromnie dziękujemy...mniam, szarlotki były przepyszne. Nie zabrakło oczywiście odwiedzin naszych szkolnych kolegów i koleżanek... mieli nam czego pozazdrościć! Po długim biesiadowaniu nadszedł czas na sen. Jednak nie dla wszystkich, niektórzy mieli tyle energii, że całą noc spędzili przy ognisku. Rano, zwarci i gotowi rozpoczęliśmy dzień od śniadania przy ognisku. Później nadszedł czas na pakowanie się i porządkowanie miejsca, w którym odbywał się biwak. Nasze biwakowanie okazało się bardzo udane. Mamy nadzieję, że w przyszłości uda nam się to powtórzyć.
Zapraszamy do oglądania zdjęć, w szczególności oryginalnego namiotu chłopców!!! Kuchnia też była niczego sobie... (J. Czaja, A. Jurkowska, K. Czuba)