Uczniowie II klasy LO realizując innowację pedagogiczną z edukacji obronnej wzięli udział w wyjeździe do Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Kadeci mieli niebywałą okazję zwiedzić mury tej niesamowitej uczelni. Dęblin to ponad 90 lat historii i tradycji polskiego lotnictwa wojskowego. To tu pierwsze kroki stawiali najlepsi polscy piloci „asy polskiego lotnictwa”. To tu kształcił się, a później w latach 80-tych ubiegłego stulecia pełnił funkcję komendanta „Szkoły Orląt”, jedyny polski kosmonauta Mirosław Hermaszewski.
    Uczestnicy wyjazdu mieli okazję poznania obiektów i wyposażenia uczelni, mogli także uzyskać informacje dotyczące zasad rekrutacji. Największe wrażenie zrobiły na zwiedzających różne symulatory lotu - niektóre najnowocześniejsze na świecie oraz sale gimnastyczne do ćwiczeń fizycznych przyszłych pilotów. Niektórzy uczniowie przeszli nawet błyskawiczny kurs pilotażu i mieli okazję usiąść za sterami samolotów i śmigłowców-symulatorów lotu. Wyjątkowej odwagi wymagały ćwiczenia w sali ćwiczeń pilotów. Po głębszej refleksji, dotyczącej trudnej drogi zawodowej pilotów, ich losów na przestrzeni dziejów lotnictwa, zrozumiałą wydaje się towarzysząca ich powołaniu łacińska maksyma PER ASPERA AD ASTRA-„Przez cierpienie do gwiazd”.
    Kolejnym punktem było zwiedzanie Muzeum Sił Powietrznych, którego siedziba znajduje się w byłej Sali Tradycji WSOSP. Jest to najmłodsze-powstałe w 2011 r muzeum wojskowe powołane przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Działalność statutową Muzeum prowadzi poprzez gromadzenie i zachowanie sprzętu latającego i zabezpieczającego działalność Sił Powietrznych od 1918 r do dnia dzisiejszego. Ponadto muzeum popularyzuje wiedzę o historii polskiego lotnictwa wojskowego. (K.Cz.)