Takimi słowami powitali maturzyści, Marta i Karol, gości przybyłych na studniówkę w Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Pawła II, w dniu 26 stycznia 2013 r. Potem nastąpiła część oficjalna, w czasie której przemawiali: p. J. Suchowolak, dyrektor szkoły, p. E. Adamczyk, przewodnicząca Rady Rodziców oraz p. G. Kapica, wójt gminy. Życzyli oni uczniom dobrej zabawy do świtu, a w niedalekiej przyszłości, za "sto" dni, jak najlepszego zdania egzaminów maturalnych.
   Uczniowie, poprzez wręczenie kwiatów, podziękowali Dyrekcji i nauczycielom za trzyletni trud ich nauczania i wychowania. Szczególne życzenia były dla wychowawczyni, p. K. Czuby, dzięki której zaangażowaniu ta studniówka doszła do skutku. Nie zapomnieli również o byłym wychowawcy, p. S. Majcherze, dla którego także były podziękowania i kwiaty.
    Nie mogło zabraknąć miłych słów dla p. G. Szymczyk, autorki tego niezwykłego wystroju sali studniówkowej. A sala ubrana przez maturzystów była w stylu dworku szlacheckiego, na "ścianach" którego w oczy rzucały się wytworne portrety "przodków". ;)
    Studniówka zaczęła się tradycyjnym polonezem, na początku odtańczonym przez uczniów, a potem także przez uczniów, nauczycieli i gości.
    A dalej czas szybko mijał, przy stole i na parkiecie, aż do świtu, kiedy to trzeba było zabawę zakończyć. W ciągu tych godzin uczniowie zrobili dwa "przerywniki": raz, by przedstawić część artystyczną, która chyba u wszystkich wzbudziła śmiech, oraz drugi raz, gdy wszyscy wyszli przed szkołę, by popatrzeć jak maturzyści wypuszczają w ciemne niebo kolorowe lampiony - nowość w naszej tradycji studniówkowej.
    Następnego dnia, po południu, maturzyści jeszcze raz się spotkali, by przy okazji sprzątania, jeszcze trochę się pobawić.
    Życzymy Wam, by życzenia jak najlepszego zdania egzaminów się spełniły, tak jak spełniły się życzenia dobrej zabawy studniówkowej! Choć wiecie, że to, tak jak udany bal, zależy przede wszystkim od Was... (S.M.))