W Domu Dziecka w Kraśniku...


Pomysł ze zorganizowaniem zbiórki na rzecz Domu Dziecka w Kraśniku, społeczność szkolna przyjęła z wielkim entuzjazmem! Inicjatorem akcji była klasa III D wraz ze swoją wychowawczynią, p.M. Ćwieką.
     Duże pudło, przeznaczone na dary rzeczowe (ubrania, zabawki) szybciutko zostało zapełnione i pekało w szwach. Trudniej mieli ci, co zbierali dary pieniężne. Wystarczyło kilka dni, a już od trzymania skarbonki bardzo bolały ręce. Ale przecież chodziło o to , aby była jak najcięższa!
Chcieliśmy zdążyć z zawiezieniem darów przed Mikołajem, ale one wciąż jeszcze napływały i postanowiliśmy przesunąc nieco termin wyjazdu.
     Wreszcze nadszedł dzień wyjazdu: 11 grudnia 2002r.
Po zapakowaniu wszystkich pudeł (oj, było ich sporo!) ruszyliśmy.
Przez drogę zastanawialiśmy się nad reakcją dzieci, gdy ujrza całe stado gimnazjalistów?
     Po dotarciu na miejsce ujrzeliśmy wchodzących nieśmiało brzdąców. Towarzystwo rozkręcił mały Dawidek wbiegając szybciutko do pokoju. Potem już poszło jak po maśle.

Co jest w tych pudełkach...? Może się pobawimy? Przyszłe mamy...?

     Po rozpakowaniu prezentów zaczęła się radosna zabawa. Maluszki były szczęśliwe z odwiedzin - my także. Wkrótce wśród zabaw i śmiechów usłyszeliśmy , że musimy wracać.
     Po uwiecznieniu niezapomnianych chwil na zdjęciach i pożegnaniu wróciliśmy do autobusu.

Mam dwie mamy !? My też chcemy ponosić ! Wszyscy razem Pomachaj rączką tej pani...

     Dzięki ofiarności i dobremu sercu wszystkich, którzy przyczynili się do zebrania tak dużej liczby darów, zyskaliśmy bezcenną radość kochanych dzieciaczków. Byliśmy mile zaskoczeni postawą uczniów naszej szkoły wobec zbiórki.
Taki szczytny cel skłania do wyrzeczeń oraz dzielania się z innymi, tym co mamy...

Marta S.


Powrót do Aktualności