|
27 września 2006 roku młodzież należąca do koła historycznego Gniazdo udała się na lekcję muzealną do Muzeum Wsi Lubelskiej pod tytułem: Poznajemy dziedzictwo kulturowe regionu- ginące zawody.
Członkowie koła brali udział w grze w palanta, poznali pracę olejarza, zegarmistrza, powroźnika, kowala, dekarza i bednarza.
Uczniowie obejrzeli w remizie z Bedlna występ teatru amatorskiego. „Aktywne” zajęcia przybliżyły uczniom rzemiosło i umiejętności, którymi musieli wykazać się chłopi na przełomie XIX i XX wieku.
Życie na wsi, jego realia, barwa, forma, związane było z codzienną pracą, która pozwalała przetrwać. Praca toczyła się wokół zapewnienia sobie pożywienia i ubrania. Zabiegi te, będące zjawiskiem pierwotnym, wykonywane były w ramach gospodarki samowystarczalnej, dopiero później na jej bazie powstawały rzemiosła np.: ciesielstwo, garncarstwo, piekarnictwo. Zagroda wiejska była miejscem, gdzie zaspakajano potrzeby związane z codzienną egzystencją i budową mieszkań. Przez wieki dokonywano tego w ramach własnej rodziny, większość rzeczy wykonując własnoręcznie.
Samowystarczalność gospodarstwa wiejskiego opierała się na rodzinnej organizacji pracy. Dążono, aby każdy członek rodziny zgodnie ze swoimi możliwościami i zdolnościami pracował na rzecz wspólnoty. Chłopi sami budowali domy, sami pletli koszyki i łapcie, mielili mąkę i wypiekali chleb.
Uczniowie nie tylko poznali ginące zawody, ale również mnóstwo fachowych pojęć związanych z tymi zawodami. Oto niektóre z nich:
Partacze-rzemieślnicy zajmujący się rzemiosłem bez zezwolenia cechu.
Cieślica-siekiera o zakrzywionym ostrzu, służąca podczas obróbki drewna do wydłubywania i żłobienia.
Pazdur- dekoracyjny, pionowy element umieszczony na szczytach dachów.
Winkiel- miara stolarska, wymierza kąt prosty.
Wiersza- pleciony kosz służący do połowu ryb, raków, ptaków.
Hufnal- gwoźdź do przybijania podków do kopyt.
Szleja-odmiana prostej uprzęży.
Ożog- długi kij do przegarniania ognia w piecu chlebowym.
Zemle- pszenne bułeczki.
Manele-bursztynowe naszyjniki.
|