Up Wycieczka na Węgry Prev Next Slideshow

     W dniach 28 czerwca - 1 lipca 2011 r. pracownicy naszej szkoły (a także członkowie ich rodzin i inne osoby) wzięli udział w czterodniowej wycieczce na Węgry.
Pierwszą atrakcją, którą zobaczyliśmy po przekroczeniu granicy węgierskiej, była jaskinia krasowa w masywie zwanym Krasem Aggtelek, który jest częścią węgierską Krasu Słowackiego. Szczególnie nam utkwił w pamięci krótki koncert muzyczny, z efektami świetlnymi, którego wysłuchaliśmy w największej jaskini tego systemu.
    Następnego dnia zwiedziliśmy stolicę Węgier. Budapeszt powstał z połączenia trzech osad: Budy, Obudy i Pesztu. Przed południem zobaczyliśmy najważniejsze zabytki Pesztu, leżącego po lewej stronie Dunaju, m.in. Plac Bohaterów, Parlament i Bazylikę Świętego Stefana z relikwią jego dłoni. Potem udaliśmy się do Budy, gdzie odbyliśmy długi spacer po Wzgórzu Zamkowym z jego licznymi zabytkami.
Wieczorem czekały nas jeszcze dwie atrakcje. Najpierw zobaczyliśmy przepiękną panoramę Budapesztu ze Wzgórza Gellerta, a potem podziwialiśmy oświetloną stolicę Węgier z pokładu statku płynącego po Dunaju.
    Kolejny dzień ułynął szybko, bo atrakcji było wiele. Na początek coś dla pań: muzeum i szlifiernia diamentów w Szentendre. Pod koniec zwiedzania można było kupić w sklepie jakiś srebrny lub złoty "drobiazg", niekoniecznie z diamentem...
Kolejnym etapem wycieczki było miasto Esztergom, gdzie najcenniejszym zabytkiem jest bazylika, największa na Węgrzech i piąta co do wielkości na świecie. W Wyszehradzie zwiedziliśmy górującą nad okolicą Cytadelę. Może dlatego, że za wysoko dotarliśmy, musieliśmy trochę zmoknąć, bo rozpętała się niezła burza. Ale w autobusie już nie padało i wracając znowu trafiliśmy do Szentendre, tym razem do Muzeum Marcepanu. Co można z niego zrobić, to naprawdę niesamowite! A potem można to dzieło zjeść...
Mimo deszczu, który znowu zaczął padać, wędrówka po uroczych ulicach tego miasta była dużym przeżyciem, a sklepiki zachęcały turystów do wydania tysięcy forintów.
    Ostatniego dnia zwiedziliśmy miasteczko Eger, słynące z zamku, którego walecznie bronili Węgrzy przed Turkami w XVI wieku, ale także z Doliny Pięknej Pani. W wybudowanych tu piwniczkach można było popróbować, ale także kupić, miejscowe wina. Węgry słyną nie tylko z winnic, które widać było z okien autobusu, ale także z uprawy słoneczników, które zawsze ustawiały się posłusznie w kierunku słońca.
...Gdyby nie smutna wiadomość z naszego Józefowa, że Wisła znowu okazała się dla młodego człowieka groźna, wspomnienia z wycieczki byłyby tylko miłe... (S.M.)

(zdj: S.M. & J.M.)
Strona | 1 | 2 |

wegry11_29
wegry11_30
wegry11_31
wegry11_32
wegry11_33
wegry11_34
wegry11_35
wegry11_36
wegry11_37
wegry11_40
wegry11_38
wegry11_39
wegry11_41
wegry11_42
wegry11_43
wegry11_44
wegry11_45
wegry11_49
wegry11_46
wegry11_47
wegry11_48
wegry11_50
wegry11_51
wegry11_52

Całkowita ilość zdjęć: 52 | Powrót do Aktualności | Create web photo albums and photo books with Jalbum | Chameleon skin | Pomoc